środa, 28 stycznia 2015

Internet - przyjaciel czy wróg ?

 Patrzcie, jak to łypie na mnie tym swoim wielkim czarnym okiem .... ;)

Ile czasu zajmuje Wam internet w ciągu dnia ?

Mnie zdecydowanie za dużo. Łapię się na tym, że potrafię spędzić przed komputerem pół dnia. Wiem, że powinnam posprzątać, zrobić obiad, pobyć z dziećmi. Pouczyć się języka, poczytać mądrą książkę, pojeździć na rowerku stacjonarnym. Zrobić zakupy, wyjść z dziećmi na spacer. Wiem to wszystko a mimo to nadal siedzę przed komputerem. Przegląd blogów, wiadomości, poczta, mailik, przegląd przepisów kulinarnych, przegląd promocji, jeszcze tylko chwilkę i zaraz się wyłączę ... Chwilka trwa kolejną godzinę. Myślałam, że rezygnacja z blogowania polepszy sprawę. Myliłam się - po prostu zamieniłam swój blog na inne strony. Czasem czuję jakbym żyła życiem innych zamiast po prostu wyłączyć komputer i żyć życiem własnym. Czytam o rzeczach, które sama chciałabym robić zamiast po prostu ruszyć tyłek sprzed komputera i zacząć działać. Świadomość tego frustruje mnie od jakiegoś czasu dość mocno.

Fajnie, że internet istnieje ale jak z wielu innych rzeczy trzeba umieć mądrze z niego korzystać. Tylko jak tu wprowadzić tą mądrość w praktyce ? Na każdego działa coś innego więc pewnie muszę sobie sama odpowiedzieć na to pytanie.Świadomość problemu to jedno ale bez wysiłku się nie obejdzie.

A tymczasem kończę post. Muszę zagrać z dzieckiem w grę, pójść do sklepu, zrobić obiad a potem pojechać z dziećmi do kina. Dziś środa a więc bilety po 14 zeta - nie możemy przegapić takiej okazji ;) 

Mam nadzieję, że nie włączę już dziś internetu - trzymajcie kciuki :)

Bea

 
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...